Reklama

LCK: Podsumowanie pierwszego tygodnia

​Koreańska scena League of Legends została oficjalnie rozpoczęta. Już w pierwszym tygodniu rozgrywek zobaczyliśmy kilka niespodzianek oraz widowiskowych meczów. Dostaliśmy też przedsmak mety, jaką będziemy prawdopodobnie oglądać przez kilka kolejnych tygodni.

Środa, 13 stycznia:

  • Gen.G - KT 2:0
  • T1 - HLE 2:1
  • Czwartek, 14 stycznia:
  • Nongshim RedForce - Liiv Sandbox 2:1
  • DRX - Afreeca Freecs 2:1
  • Piątek, 15 stycznia:
  • Fredit Brion - Gen.G 0:2
  • DWG KIA - T1 2:1
  • Sobota, 16 stycznia
  • Liiv Sandbox - KT 0:2
  • HLE - DRX 2:1
  • Niedziela, 17 stycznia:
  • Nongshim RedForce - DWG KIA 0:2
  • Afreeca Freecs - Fredit Brion 2:0

Najlepszy mecz tego tygodnia bez wątpienia obejrzeliśmy w piątek. Już kilka dni po rozpoczęciu nowego sezonu w Korei legendarna organizacja T1 zmierzyła się z aktualnymi mistrzami świata i pierwszą drużyną większości power rankingów, Damwon. T1 swoją siłę zdążyło już pokazać przeciwko Hanwha Life. Chociaż w podstawowym składzie zabrakło Fakera, nowa piątka zaprezentowała się bardzo imponująco. Wielu ekspertów pokładało spore nadzieje w tej drużynie przed rozpoczęciem sezonu i sądząc po pierwszym tygodniu, mogli mieć rację.

Reklama

Mimo przekonującego początku sezonu w wykonaniu T1 i świetnej pierwszej gry przeciwko DWG, to do Mistrzów Świata trafiło piątkowe BO3. Na drugiej mapie zobaczyliśmy drużynę, która kilka miesięcy temu całkowicie zdominowała Worldsy. Obejrzeliśmy długie, świetnie spotkanie pomiędzy potencjalnie najlepszymi formacjami Korei. Nadzieje na udany sezon robi fakt, że chociaż to DWG wygrało mecz, większości widzom w pamięć najbardziej zapadł zapewne nowy ADC T1, Gumayusi.

Obok DWG na pierwszym miejscu w aktualnej tabeli znajduje się również Gen.G. Drużyna składająca się z kilku znanych, koreańskich graczy nie przegrała jeszcze żadnej mapy i to dzięki temu są liderami LCK. Gen.G miało jednak w tym tygodniu nieco łatwiejsze zadanie niż DWG. Mimo to imponuje styl, w jakim udało im się rozprawić z KT Rolster. Jeżeli chcą utrzymać swoją dobrą passę, będą musieli przebrnąć w nadchodzącym tygodniu przez T1. Będzie to jedno z tych spotkań, które może zweryfikować wiele power rankingów.

W pozostałych meczach DRX zagrało wyrównane spotkanie z Afreeca Freecs, żeby później ulec Hanhwa Life. Środek tabeli, jak to zwykle bywa na początku sezonu, składa się z drużyn posiadających wyrównany rekord spotkań. Każda z tych drużyn ma jednak pewne elementy, które z zaciekawieniem obserwować będzie większość fanów. W składzie DRX w porównaniu do zeszłego roku utrzymał się tylko Pyosik, Afreeca zyskała nowy botlane, w tym powracającego do Korei Banga, a z poprzedniego składu KT utrzymał się tylko Ucal.

Niektóre organizacje aspirujące do walki z T1 czy Gen.G podjęły więc spore ryzyko. Kilka następnych tygodni powinno dać nam lepsze spojrzenie na formę poszczególnych drużyn i pomóc w ocenie, kto ma realną szansę na zaskoczenie najlepszych drużyn LCK.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy